Politycy PSL robią zrzutkę na kampanie wyborcze

Politycy PSL robią zrzutkę na kampanie wyborcze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od wczoraj konta bankowe PSL są zablokowane przez Urząd Skarbowy, który domaga się 18 milionów złotych jakie partia musi oddać za niewłaściwe rozliczenie się z wydatków w czasie kampanii wyborczej 2001. Jak PSL poradzi sobie bez pieniędzy w wyborczym, 2010 roku? - Trzeba będzie zrobić zrzutkę. Nie ma wyjścia - twierdzi poseł PSL Eugeniusz Kłopotek.
- Jest to dosyć ciężki cios wymierzony w nasze Stronnictwo. Ta kara jest niewspółmierna do przewinienia. Drobne przewinienie, tak niebotyczna kara - skarżył się Kłopotek. PSL odpowiada bowiem za to, że pieniądze na kampanię wyborczą 2001 gromadził na koncie partyjnym a nie, jak nakazuje ordynacja wyborcza, na oddzielnym subkoncie. W związku z czym PKW domaga się zwrotu wydanych na kampanię pieniędzmi wraz z odsetkami. To łącznie 18 milionów złotych. - Wszystko co wpłynie na konto zostanie od razu zabrane, łącznie z subwencjami, które w tej chwili otrzymujemy. Część ludzi będzie musiała niestety odejść - przyznał polityk.

Cięcia kadrowe nie rozwiążą jednak wszystkich problemów PSL. W 2010 roku odbędą się wybory prezydenckie i samorządowe, na które partia potrzebuje pieniędzy. - Większy ciężar będą musieli wziąć na siebie członkowie PSL-u. Zwłaszcza ci, którzy zajmują określone funkcje. Trzeba będzie zrzutkę zrobić, nie ma wyjścia - wyjaśnił poseł. Składka będzie uzależniona od dochodów poszczególnych polityków. Najprawdopodobniej będzie to 1-2 tysiące złotych od osoby. - Niech nikt nie liczy, że teraz PSL padnie, damy radę. Nie dobijecie PSL - zapewnił Kłopotek.

TVN24, arb