Podczas uroczystości prezydent przypomniał drogę życiową kard. Glempa, podkreślając jego zasługi dla Polski i Kościoła "zarówno w latach trudnego stanu wojennego, jak i w okresie transformacji ustrojowej".
"W okresie obejmowania urzędu prymasa przez biskupa Józefa Glempa były dwie Polski: Polska oficjalna i Polska podziemna. Kościół zawsze był z narodem, któremu przewodniczył ksiądz prymas-senior" - powiedział prezydent. Podkreślił, że "rozbita legalna Solidarność chroniła się w murach Kościoła".
Kard. Glemp, dziękując za przyznane mu wyróżnienie, powiedział: "Odznaczenie w mojej osobie rozkłada się na bardzo wielu tych, którzy współdziałali, pracowali, modlili się, poświęcali i cierpieli za to, żeby dobro i wolność wśród narodów mogły się tak rozwijać i umacniać". Jak dodał, "widomym symbolem tego jest budowa Świątyni Opatrzności Bożej, po 200 latach".
Dodał, iż wie, "że tylu hierarchów, pośród nich prymasów, nosiło to odznaczenie, i tylu duchownych zasłużyło autentycznie na wyniesienie, które jest świadectwem miłości do ojczyzny, a tym samym miłości do człowieka-współobywatela". Wyraził nadzieję, że wysiłki ludzi Kościoła będą się opierać na nauce Jezusa Chrystusa - miłości, życzliwości, umiejętności przebaczania i zgody.
PAP, mm