Pasażerowie kolei podróżujący z Warszawy do Radomia muszą liczyć się z utrudnieniami. W nocy z poniedziałku na wtorek skradziono tam trakcję elektryczną, co zupełnie zatrzymało ruch na tej trasie - powiedział rzecznik Kolei Mazowieckich Marcjusz Włodarczyk.
Włodarczyk wyjaśnił, że awaria dotyczy odcinka linii między miejscowościami Dobieszyn i Kruszyna. "Została tam zorganizowana komunikacja zastępcza. Pociągi dojeżdżają do tych miejscowości, pasażerowie muszą przesiąść się do autobusu, a później znów do pociągu" - dodał. Nie wiadomo, jak długo potrwa usunięcie awarii. "Poza tym, że skradziono kilkaset metrów trakcji elektrycznej, to został przewrócony słup trakcyjny. Potrzebna jest więc dłuższa naprawa. Trudno powiedzieć, kiedy pociągi będą normalnie kursować" - powiedział Włodarczyk.
pap, dar