Przed wejściem do Unii Polska była dla Czeczenów krajem tranzytowym, natomiast od maja 2004 roku unijne regulacje uniemożliwiają Polsce wypuszczenie Czeczenów za granicę, by mogli się starać o azyl na Zachodzie. Ci, którym udało się nielegalnie przekroczyć granicę, są z powrotem kierowani do Polski. Rozporządzenie Dublin II przewiduje bowiem, że odpowiedzialność za rozpatrywanie wniosku azylowego spoczywa na pierwszym kraju Unii, którego granicę uchodźca przekroczył. W konsekwencji tylko w 2005 roku do Polski odesłanych zostało z innych państw UE 1196 osób, a wysłanych z Polski - 148.
Jeśli jednak przyjrzeć się bliżej danym Eurostatu, okazuje się, że Polska w większości przypadków nie przyznaje pełnego statusu uchodźcy, a jedynie tzw. pobyt tolerowany. Wprowadzony w Polsce w 2003 roku pobyt tolerowany, który cudzoziemcom nie gwarantuje dostępu do rynku pracy ani ubiegania się o zgodę na stały pobyt, jest w Polsce stosowany dość powszechnie, zastępując status uchodźcy. W 2008 roku tylko 195 osób uzyskało status uchodźcy, a ponad 2500 osobom zezwolono na pobyt tolerowany - wynika z danych Eurostatu. Osoby z pobytem tolerowanym nie mają dostępu do rynku pracy, ale korzystają z ochrony socjalnej na tych samych prawach co Polacy. Organizacje pozarządowe, a także Parlament Europejski, kilkakrotnie apelowały do Polski o zwiększenie uprawnień uchodźców, którym przyznano pobyt tolerowany.
PAP, arb