- Błyskawiczne odwołanie dyrektor Jethon w okresie świątecznym, w czasie, gdy znaczna część zespołu rozproszyła się na urlopy, urąga jakimkolwiek standardom i świadczy o tym, że autorzy tej decyzji doskonale zdawali sobie sprawę z jej bulwersującego i nieuzasadnionego merytorycznie charakteru - piszą w specjalnym oświadczeniu oburzeni dziennikarze. Obiecują, że nie dadzą się wykorzystać w politycznych rozgrywkach: - "Przypominamy, że Polskie Radio jako medium publiczne, stanowi dobro społeczeństwa, nie zaś jakiejkolwiek partii, rządzącej czy pozostającej w opozycji. To słuchaczom, nie zaś politykom jesteśmy winni lojalność. Oczekujemy, że wyznaczona nam tymczasem nowa dyrekcja będzie w okresie swojej pracy z nami respektowała tę podstawową zasadę".
"Gazeta Wyborcza", arb