W tym tygodniu komisja hazardowa będzie działała na pełnych obrotach - staną przed nią główni bohaterowie tzw. afery hazardowej: Zbigniew Chlebowski, Mirosław Drzewiecki, a także osoby wymieniane w kontekście afery czyli były szef CBA Mariusz Kamiński i obecny szef klubu PO Grzegorz Schetyna. Ale w kolejnych tygodniach lista świadków, których pierwotnie chciała przesłuchać komisja zostanie zmniejszona nawet o połowę.
Zdaniem przedstawiciela SLD w komisji Bartosza Arłukowicza do wyjaśnienia afery wystarczy przesłuchanie 30-40 świadków. Zmniejszenie ich liczby miałoby zapobiec takiej sytuacji jaka była udziałem jednego z dotychczasowych świadków. Były SLD-owski wiceminister finansów po tym jak stanął przed komisją usłyszał, że... nie ma ona do niego żadnych pytań. Głosowanie nad weryfikacją liczby świadków ma odbyć się we wtorek. Już dziś jednak PO złożyło wniosek o odwołanie przesłuchań Aleksandry Natalii-Świat, byłego posła SLD Mieczysława Czerniawskiego i byłego urzędnika Kancelarii Premiera Artura Klucznego.
RMF FM, arb