Prezydent się cieszy, że Rosjanie nie zapomnieli o Auschwitz

W grudniu Lech Kaczyński zaprosił na uroczystości upamiętniające 65 rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz prezydenta Rosji. - Sama forma zaproszenia prezydenta Miedwiediewa była ważnym krokiem podkreślenia też obecności Rosjan i byłych narodów byłego ZSRR w Auschwitz-Birkenau jako ofiar, ale też także jako tych, którzy przynieśli wolność i wyzwolenia więźniom - podkreślił Handzlik. Jak zaznaczył, Miedwiediew w pisemnej odpowiedzi "bardzo ciepłej, otwartej, dziękował prezydentowi, że dostrzegł potrzebę obecności prezydenta Federacji Rosyjskiej na tych uroczystościach".

Minister zwrócił też uwagę, że tegoroczne obchody rocznicowe w Auschwitz-Birkenau skoncentrowane są na kwestii edukacji o tamtych tragicznych wydarzeniach i stąd - jak ocenił - dobrze, że Rosję będzie reprezentował minister edukacji. - W obszarze stosunków polsko-rosyjskich to są takie ważne kroki, które pomagają na pewno, żeby dostrzegać tę wrażliwość, która leży po obu stronach. Stąd cieszymy się, że przyjeżdża minister edukacji Federacji Rosyjskiej. Mówienie prawdy o Auschwitz-Birkenau to jest kwestia nie tylko przeszłości, ale i przyszłości. To jest kwestia informowania ludzi, kształcenia, żeby nigdy więcej do takich tragedii nie doszło. O tej tragedii, która się zdarzyła, nie wolno zapomnieć - powiedział Handzlik. Dodał, że także inne kraje wysyłają na uroczystości ministrów edukacji, a szczególnym gościem będzie premier Izraela Benjamin Netanjahu.

Obchody rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu Auschwitz są organizowane przez stronę rządową, zaś prezydent objął nad nimi patronat honorowy. W ramach uroczystości zaplanowano konferencję edukacyjną, w której wezmą udział ministrowie edukacji z krajów Unii Europejskiej. W intencji pomordowanych odprawiona zostanie msza święta w kościele Miłosierdzia Bożego, nieopodal byłego obozu Auschwitz I.

PAP, arb