Nigdy więcej
Według Tuska, Auschwitz to miejsce, które zobowiązuje nas do stawiania ciągle tego samego bolesnego pytania: dlaczego świat milczał, dlaczego pozwolił na to, co działo się w obozie. - Dlaczego sojusze, strategie, polityka, dyplomacja - cała machina cywilizowanego wydawałoby się świata - machina, ale i ludzie - okazali się w tak przygnębiającej większości obojętni wobec dokonującej się tu zbrodni? Co możemy zrobić z tą przytłaczającą wiedzą o człowieku, którą dał nam Auschwitz? Jest takie ludzkie pytanie czy potrafimy zapamiętać każdą z ponad miliona twarzy, która przeszła przez ten obóz? - pytał szef polskiego rządu. Tusk mówił też, że trzeba budować "powszechną i nieusuwalną niezgodę na zorganizowaną nienawiść, która zagnała miliony do komór gazowych, na to wszystko, czego symbolem stał się obóz Auschwitz-Birkenau".
Pomnik pamięci
Pamięć o Auschwitz musi być, zdaniem Tuska "pomnikiem, ciągłym wezwaniem do pamięci i dowodu dokonanej zbrodni, której wciąż niektórzy chcieliby zaprzeczyć". - To jest wielkie zadanie dla mojego pokolenia i dla mojego państwa, żeby uchronić przed zniszczeniem budynki, ogrodzenia, wieżyczki, ale nawet poszczególne włosy ludzi, zabawki, okulary, protezy. Cała ludzkość musi dbać o to, aby nie uległ zniszczeniu najmniejszy ślad, ten symboliczny ludzki włos - oświadczył Tusk.
Tusk przypomniał też o żołnierzach Armii Czerwonej, którzy w 1945 roku wyzwolili obóz. - Dla tej nielicznej garstki ocalałych stali się oni długo oczekiwanym znakiem końca gehenny - powiedział.
PAP, arb