- Kancelaria Prezydenta 27 stycznia poinformowała MSZ i ambasadę Rosji o tym, że Lech Kaczyński chce wziąć udział w uroczystościach w Katyniu - powiedział prezydencki minister Paweł Wypych. MSZ podkreśla, że organizatorem uroczystości jest strona rosyjska. - Polacy ten szczególny dzień obchodzą od 1989 r. w sposób taki, że zawsze to polska strona organizowała te uroczystości. Lech Kaczyński trzy lata temu był w Katyniu i nie wymagało to żadnego szczególnego zaproszenia - przypomniał Kaczyński.
- Tu nie ma mowy o żadnych sporach, żadnych protokolarnych kwestiach. 27 stycznia Kancelaria Prezydenta o zamiarze udziału prezydenta Kaczyńskiego w tych uroczystościach poinformowała nie tylko MSZ, ale też ambasadę Federacji Rosyjskiej - zaznaczył Wypych. Tymczasem rzecznik MSZ Piotr Paszkowski powiedział, że organizatorem uroczystości w Katyniu "tym razem jest strona rosyjska". - Zaproszenie dla premiera Tuska zostało wystosowane przez premiera Władimira Putina, oczywiście przez implikację wynika, że strona zapraszająca jest gospodarzem - tłumaczył Paszkowski.
Premier Rosji Władimir Putin podczas śodowej rozmowy telefonicznej zaprosił premiera Donalda Tuska na uroczystości w Katyniu. Dzień później prezydent Lech Kaczyński zapowiedział, że także wybiera się na te uroczystości jako najwyższy przedstawiciel RP.
PAP, arb