Platforma Obywatelska zamierza zabiegać o przyznanie czynnego prawa wyborczego 16-latkom. - Młodzi ludzi mają dużą dozę wyczucia i nie dają się manipulować - tłumaczy rzecznik rządu Paweł Graś. - To szaleństwo - odpowiada mu Elżbieta Jakubiak z PiS. - Dajmy tym ludziom być młodym, zajmować się muzyką itd. - dodała.
- Młode pokolenie dojrzewa szybciej, dorasta. Warto porozmawiać, czy nie zachęcić, włączyć czy namówić, żeby w sprawy publiczne angażowało się szybciej - przekonuje do pomysłu Platformy Graś. Jego zdaniem nieprawdziwe są zarzuty, że PO szuka nowych wyborców w związku z rozczarowaniem ludzi starszych rządami partii Donalda Tuska. - To ukłon w stronę społeczeństwa obywatelskiego. Jeśli chcemy dogonić Europę, to cała nadzieja jest w młodych ludziach - tłumaczy i dodaje, że młodzi ludzie nie dadzą się zmanipulować. - Młodzi są nieufni i szybko zmieniają zdanie. Tacy wyborcy to byłoby wyzwanie - stwierdził polityk. Pomysł PO podoba się Grzegorzowi Napieralskiemu, liderowi SLD.
Elżbieta Jakubiak nie dała się jednak przekonać. - Nawet ludzie młodzi odwracają się teraz od partii Donalda Tuska. Dlatego PO próbuje pozyskać głosy najmłodszych. Stąd ta kontrowersyjna propozycja. To pomysł na coś, co szokuje - denerwuje się posłanka PiS.
TVN24, arb
Elżbieta Jakubiak nie dała się jednak przekonać. - Nawet ludzie młodzi odwracają się teraz od partii Donalda Tuska. Dlatego PO próbuje pozyskać głosy najmłodszych. Stąd ta kontrowersyjna propozycja. To pomysł na coś, co szokuje - denerwuje się posłanka PiS.
TVN24, arb