W ocenie arcybiskupa Michalika pierwszy krok w tej sprawie został już zrobiony, były nim spotkania przedstawicieli delegacji Cerkwi prawosławnej z przedstawicielami Episkopatu Polski. - Obecnie trzeba powoli i cierpliwie wypracowywać ścieżki pojednania, otwierając się na drugą stronę, wejść w mentalność i sposób myślenia drugiej strony, a to nie jest takie proste - powiedział. I temu celowi - jak zaznaczył abp Michalik - służą kontakty z przedstawicielami Cerkwi prawosławnej.
Jak poinformował przewodniczący KEP, utworzono już dwie grupy robocze do przygotowania i opracowania wspólnego listu, a ze strony polskiej w ich skład wchodzą m.in.: prymas abp Henryk Muszyński, sekretarz Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik i biskup Tadeusz Pikus. Zastrzegł przy tym, że skład grup roboczych może się jeszcze zmienić. Zdaniem arcybiskupa Michalika, dobrze by było, żeby w grupach znalazły się osoby świeckie. Abp Michalik zaznaczył, że "nie można mnożyć oskarżeń czy ran" i wyraził nadzieję, że zadbają o to "odpowiedzialne osoby z jednej i z drugiej strony", które będą opracowywać wspólne teksty.
Odpowiadając na pytanie dziennikarzy, czy planowane jest wspólne uczczenie przez przedstawicieli Kościoła katolickiego i Cerkwi prawosławnej 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, abp Michalik powiedział, że ta rocznica zawsze była czczona modlitwą. - Nasza perspektywa uczczenia tej rocznicy nie jest perspektywą polityczną, ale perspektywą wiary i biskupi nie chcą tego łączyć. Jesteśmy otwarci na wszystkie możliwości, ale nie chcemy tego łączyć z jakąś wizją polityczną ani z wizją rozrachunków - podkreślił hierarcha.
Abp Michalik powiedział, że oprócz dialogu z Kościołem prawosławnym, ważnym tematem obrad Episkopatu będzie dyskusja nad projektem statutu Radia Maryja. Podczas dwudniowych obrad biskupi dyskutować też mają o mediach publicznych, w tym m.in. o płaceniu abonamentu. W katedrze warszawskiej hierarchowie wezmą udział w dziękczynieniu za kanonizację arcybiskupa warszawskiego Szczęsnego Felińskiego.PAP, arb