Wildstein wciąż w TVP

Wildstein wciąż w TVP

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. WPROST 
Bronisław Wildstein wciąż będzie prowadził w TVP program "Bronisław Wildstein przedstawia". Wczoraj pojawiły się informacje, że program został zdjęty z anteny dzień przed zaplanowaną emisją. Miał to być efekt odrzucenia przez Wildsteina propozycji prezesa Romualda Orła, który chciał przesunąć godzinę emisji audycji na godzinę 24. Wildstein nie zgodził się na to, ale dziś okazało się, że... sprawy nie było. - Rozmawiałem z prezesem, program pozostaje na antenie i wciąż będzie emitowany o godzinie 22:30 - zapewnił Wildstein w rozmowie z Wprost24.
Wcześniej o całej sprawie na swoim blogu napisał Ludwik Dorn.

- Miałem jutro wystąpić razem z p. Grażyną Gęsicką w programie Bronisława Wildsteina. Nie wystąpię. Godzinę temu zadzwonił do mnie pan Wildstein i poinformował, że sprawa jest nieaktualna, bo odebrano mu program. Nie zdziwiłem się specjalnie, tego można się było po koalicji PiS-SLD spodziewać.

Jedno pytanie jednakże mnie dręczy. Za co pogoniono z pisowsko-eseledowskiej „telewizji burdelicznej" ( copyright by Mazurek&Zalewski) Bronisława Wildsteina? Kto tam jest burdelmamą, czy, by bardziej elegancko rzecz wyrazić madame? Czy Wildsteina pogoniono za antykomunizm, czy za krytykę niedojdowatości i bezideowości PiS-u? Czy pogonili go eseldziaki za wiedzą i zgodą pisiaków, czy pisiaki za wiedzą i zgodą eseldziaków? zastanawia się były polityk PiS. 

Wildstein zostaje w TVP. Na próbę.

 

- Dowiedziałem się o wszystkim dziś, kilka godzin temu. Podobno prezes, z którym nigdy nie rozmawiałem, uznał, że nie chce ponosić kosztów i chciał przenieść program na 24.00 - mówił wczoraj Wildstein w rozmowie z Gazetą Wyborczą. - Tydzień temu pojawiły się nowe terminy, chciano przenieść program na godzinę 24.00. Powiedziałem, że o tej porze nie chcę prowadzić programu - opisuje sytuację Wildstein. - Zarząd, z którym rozmawiałem, w tym szef Jedynki, zgodził się na emisję około 22.30. Umówiliśmy się na cztery kolejne odcinki, a nawet promocję mojego programu na antenie TVP, czego do tej pory nie było - dodaje.

Gazeta.pl, arb, mm