Joanna Senyszyn na swoim blogu ostro skrytykowała byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego za jego słowa o możliwym sojuszu między SLD a PiS. "Najdroższy Drogowskaz Lewicy, Aleksander, miewa sny. Publicznie ujawnił kilka. Jak dotąd, przynajmniej o dwa za dużo" - ironizuje posłanka.
Pierwszy "sen" za który krytykuje byłego prezydenta Senyszyn to doprowadzenie do powstania koalicji SLD z Partią Demokratyczną, która zaowocowała powstaniem LiD-u. "LiD, umęczon pod Demokratami pl i Borówkami mb, umarł i pogrzebion. Pozostał żal. Za poselskimi mandatami, niepotrzebnie oddanymi niewiernym i paroma milionami rocznej dotacji. Utraconymi za karę. Za grzech sprzeciwienia się wyborcom i ożywienie dwóch politycznych nieboszczyków, których Aleksander umiłował" - pisze Senyszyn.
Drugi sen, o koalicji SLD-PiS, Senyszyn nazywa horrorem. "To oczywiście nie science, ale absurd fiction. Polityka Jarosława Kaczyńskiego opiera się na nienawiści do PRL, PZPR, ZSRR i działaniach odwetowych. Via IPN, CBA, TK. Historyczna histeria jest spoiwem, bez którego PiS przestałoby istnieć. Kaczyzm, bez odrazy do komuszej zarazy, byłby jak PO bez Palikota i Radio Maryja bez Rydzyka. Nie do strawienia nawet dla wielbicieli" - twierdzi dobitnie posłanka.
arb
Drugi sen, o koalicji SLD-PiS, Senyszyn nazywa horrorem. "To oczywiście nie science, ale absurd fiction. Polityka Jarosława Kaczyńskiego opiera się na nienawiści do PRL, PZPR, ZSRR i działaniach odwetowych. Via IPN, CBA, TK. Historyczna histeria jest spoiwem, bez którego PiS przestałoby istnieć. Kaczyzm, bez odrazy do komuszej zarazy, byłby jak PO bez Palikota i Radio Maryja bez Rydzyka. Nie do strawienia nawet dla wielbicieli" - twierdzi dobitnie posłanka.
arb