- Wiele się mówi o kryzysie NATO, proponuję odmienną perspektywę - jakie instytucje międzynarodowe odniosły taki sukces, osiągnęły cele statutowe: zapewnienie bezpieczeństwa w Europie, powstrzymanie ZSRR, zapobieżenie wojnie - powiedział Kwaśniewski. Zdaniem prezydenta po etapie skutecznego ochraniania Europy Zachodniej przed komunizmem nadszedł okres rozszerzenia o kraje dawnego bloku wschodniego, kiedy NATO stała się - jak to ujął - "wehikułem standardów demokratycznych - w tym cywilnej kontroli nad armią i gwarancji praw mniejszości, wykraczając poza sens polityczno-militarny". Według niego, gdyby nie NATO, "konflikty węgiersko-słowacki i węgiersko-słowacko-rumuński prawdopodobnie miałyby bardziej dramatyczny przebieg".
Zdaniem byłego prezydenta największe problemy, przed jakimi stoi Europa, będą miały naturę demograficzną. Dlatego nowa koncepcja strategiczna powinna uwzględniać zagrożenia związane np. z trudnościami z integracją imigrantów, choć - jak zaznaczył - NATO nie jest właściwą organizacją do rozwiązywania tych problemów.
PAP, arb