Ponadto Komorowski mówił działaczom PO o swojej wizji prezydentury. - Chcę kandydować, żeby zabrać PiS-owi możliwość blokowania procesu modernizacji Polski oraz psucia polskiego wizerunku w kontakcie ze światem. Trzeba być bezwzględnym w wytykaniu poważnych grzechów popełnionych przeciwko Polsce - mówił. Za "grzechy" Lecha Kaczyńskiego uznał "rekord dwudziestolecia jeśli chodzi o popsucie systemowej reformy" służby zdrowia, a także "blokowanie szansy na budowanie wizerunku Polski jako kraju zaangażowanego głęboko w proces integracji europejskiej". - Rekordem jest trzymanie przez półtora roku, niedokończenie procesu ratyfikacyjnego Traktatu z Lizbony przez siebie samego wynegocjowanego. Jest za co krytykować obecnego prezydenta - za wzrost nie warto - powiedział Komorowski nawiązując do wypowiedzi ministra Radosława Sikorskiego, który stwierdził, że prezydent może być niski, ale nie powinien być mały.
Komorowski i Sikorski rywalizują o rekomendację PO w wyborach prezydenckich. Wyniki prawyborów mają być przedstawione 27 marca. Głosowanie pocztą trwa do 18 marca, a internetowe odbędzie się między 19 a 25 marca.PAP, arb