- Czerwoni to chłopcy wagi ciężkiej a Samoobrona i LPR to byli użyteczni idioci - tak potencjalnych i byłych koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości określił Marek Migalski. Europoseł PiS jest zdecydowanym przeciwnikiem koncepcji stworzenia koalicji PiS-SLD.
Według Migalskiego pomysł zawarcia koalicji z SLD "zdominował i popsuł przekaz kongresu PiS". Zauważył też, że propozycja stworzenia takiego porozumienia, musiała wyjść z góry, z "najwyższego szczebla" PiS.
Z pomysłem stworzenia koalicji parlamentarnej PiS-SLD wyszedł w czasie ostatniego kongresu PiS Adam Hofman. Migalski zauważył, że Hoffman nie był jedynym głosicielem tej koncepcji. Wcześniej zrobił to Michał Kamiński, a potem także Przemysław Gosiewski w Radiu Kielce.
Europoseł wyraził też pogląd, że propozycja zawarcia koalicji z SLD była "takim balonem próbnym, by wysondować reakcje wyborców". Według niego, pomysł ten świadczy o determinacji partyjnego szefostwa, gotowego zawrzeć koalicję nawet z postkomunistami.
jg, Gazeta Wyborcza
Z pomysłem stworzenia koalicji parlamentarnej PiS-SLD wyszedł w czasie ostatniego kongresu PiS Adam Hofman. Migalski zauważył, że Hoffman nie był jedynym głosicielem tej koncepcji. Wcześniej zrobił to Michał Kamiński, a potem także Przemysław Gosiewski w Radiu Kielce.
Europoseł wyraził też pogląd, że propozycja zawarcia koalicji z SLD była "takim balonem próbnym, by wysondować reakcje wyborców". Według niego, pomysł ten świadczy o determinacji partyjnego szefostwa, gotowego zawrzeć koalicję nawet z postkomunistami.
jg, Gazeta Wyborcza