- Nasz ewentualny sukces w wyborach prezydenckich będzie niesamowicie istotny z punktu widzenia budowania i umacniania pozycji Platformy w decydujących w wielu miejscach Polski wyborach samorządowych. Im większy sukces w wyborach prezydenckich, tym prawdopodobnie korzystniejsza atmosfera dla PO w wyborach samorządowych - przekonywał. Większość pytań do marszałka dotyczyła jego wizji prezydentury, współpracy z rządem, parlamentem. Było też pytanie o rolę młodzieży w jego ewentualnej kampanii prezydenckiej. Marszałek powiedział, że - wbrew trendom, które zmierzają do coraz to większej profesjonalizacji polskiej polityki, w której nie ma miejsca na zachowania spontaniczne - "bardzo liczy na autentyczność zachowań, zarówno kandydata PO, całej partii, jak i ją wspierających".
Marszałek opowiedział się za wprowadzeniem w Polsce w wyborach do rad i sejmików województw jednomandatowych okręgów wyborczych. To rozwiązanie - w jego opinii - dałyby "gigantyczną możliwość wyrównywania szans" zarówno dla młodych, jak i dla kobiet. - Przyszła prezydentura powinna - według mnie - podjąć próbę wprowadzenia wyborów w okręgach jednomandatowych w wymiarze samorządowym. Wtedy nikt nie będzie pytał, ilu ma być młodych ludzi, ile ma być kobiet, ilu ma być emerytów, bo wszyscy będą pytali, kto jest najlepszy - uważa Komorowski.PAP, arb