Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski jest zszokowany katastrofą w Smoleńsku. - Wydawało się, że to niemożliwe. A jednak wszystko jest możliwe. To straszna tragedia.
Niesiołowski podkreślił, że teraz nie czas mówić o terminie przyspieszonych wyborów prezydenckich. - Teraz skończyły się spory. Trzeba się pomodlić - wykrztusił z siebie Niesiołowski. Nie wykluczył, że wkrótce spotka się z Bronisławem Komorowskim, który jako marszałek Sejmu zgodnie z konstytucją przejmuje, w przypadku śmierci prezydenta RP, obowiązki głowy państwa.
TVN24, arb