Na miejsce pochówku pary prezydenckiej rozważane były cztery miejsca. Oprócz Wawelu brana była pod uwagę Świątynia Opatrzności Bożej w Warszawie, warszawskie Powązki i stołeczna Katedra Świętego Jana – powiedział w Radiu ZET Paweł Kowal. Europoseł PiS zaapelował, by się wyciszyć i "nie ciągnąć sporów o Wawel".
- Przez kilka dni trwały w tej sprawie rozmowy i z władzami państwowymi i z duchownymi, najważniejszymi, ale też z różnymi liderami opinii - wyjaśnił poseł Paweł Kowal. - Powiedział mi jeden z arcybiskupów, żebym się nie przejmował, że tak jest w rodzinach, że ludzie mają różną koncepcję, jak powinien wyglądać pogrzeb - dodał.
W nawiązaniu do sprzeciwów, które wywołała decyzja o pochówku prezydenta i Pierwszej Damy na Wawelu polityk PiS poprosił, by się powstrzymać od złych emocji. - Nie ciągnijmy sporów o Wawel. Wyciszmy się - apelował poseł PiS. - Trzeba włączyć taką pokorę - powiedział.
- Polska zna takie sporty na trumną, to dzisiaj nie jest potrzebne. Przez moment trzeba pomilczeć nawet, jeśli ma się inne poglądy - podsumowywał Kowal.
Europoseł PiS mówi, że ostateczną decyzję podjął kardynał Stanisław Dziwisz. Zrobił to w porozumieniu z rodziną pary prezydenckiej.
Radio Zet, im
W nawiązaniu do sprzeciwów, które wywołała decyzja o pochówku prezydenta i Pierwszej Damy na Wawelu polityk PiS poprosił, by się powstrzymać od złych emocji. - Nie ciągnijmy sporów o Wawel. Wyciszmy się - apelował poseł PiS. - Trzeba włączyć taką pokorę - powiedział.
- Polska zna takie sporty na trumną, to dzisiaj nie jest potrzebne. Przez moment trzeba pomilczeć nawet, jeśli ma się inne poglądy - podsumowywał Kowal.
Europoseł PiS mówi, że ostateczną decyzję podjął kardynał Stanisław Dziwisz. Zrobił to w porozumieniu z rodziną pary prezydenckiej.
Radio Zet, im