- Decyzje są podjęte i uszanujmy je. Ale ci, którzy je podejmowali, nie uszanowali możliwej jedności Polaków w tej kwestii - skomentował decyzję o pochowaniu pary prezydenckiej na Wawelu były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Kwaśniewski zwraca uwagę, że prezydent był "najbardziej warszawskim z polskich polityków" (Lech Kaczyński urodził się w Warszawie, jego rodzice walczyli w powstaniu warszawskim, był też prezydentem tego miasta). Dlatego Kwaśniewskiego dziwi, że w "ostatnią podróż prezydent wybiera się do Krakowa". Mimo to prezydent apeluje o jedność zwracając uwagę, że świat jest pod wrażeniem tego jak Polska radzi sobie z tragedią. - Obecność najważniejszych polityków na pogrzebie, świadczy o tym, że Polska jest niezwykle cenionym partnerem i nie powinniśmy tego zmarnować. Jest to sukces zarówno Kaczyńskiego, jak i pozostałych, którzy zginęli – uważa Kwaśniewski.
Pytany o wybory prezydenckie Kwaśniewski jest przekonany, że wystartuje w nich czterech kandydatów. - 20 czerwca, jako dzień wyborów prezydenckich, nie jest zły. Jest dobry dla tych partii, które muszą znaleźć nowych kandydatów na prezydenta - uważa. Wczoraj marszałek Sejmu Bronisław Komorowski po spotkaniu z przedstawicielami opozycji poinformował, że ogłosi datę wyborów 21 kwietnia. Oznacza to, że wybory odbędą się najprawdopodobniej 20 czerwca.
Pytany o wybory prezydenckie Kwaśniewski jest przekonany, że wystartuje w nich czterech kandydatów. - 20 czerwca, jako dzień wyborów prezydenckich, nie jest zły. Jest dobry dla tych partii, które muszą znaleźć nowych kandydatów na prezydenta - uważa. Wczoraj marszałek Sejmu Bronisław Komorowski po spotkaniu z przedstawicielami opozycji poinformował, że ogłosi datę wyborów 21 kwietnia. Oznacza to, że wybory odbędą się najprawdopodobniej 20 czerwca.
arb, Polskie Radio