Osoby, które w niedzielę będą uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych pary prezydenckiej na krakowskim Rynku, powinny mieć przy sobie dowód tożsamości. Nie powinny zabierać bagażu - informuje krakowski magistrat.
O wymogach związanych z organizacją uroczystości opowiadał podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta Krakowa pełnomocnik prezydenta ds. bezpieczeństwa Adam Młot.
Młot powtórzył apel prezydenta Jacka Majchrowskiego o korzystanie w dniu uroczystości z komunikacji miejskiej. Wszyscy, którzy zdecydują się na przyjazd samochodem do Krakowa, powinni mieć za przednią szybą białą kartkę formatu A4. To pozwoli policjantom kierować ich na właściwe parkingi.
Młot podkreślił, że wszyscy, którzy wybierają się na Rynek muszą mieć przy sobie dowód tożsamości. "Każda osoba wchodząca na Rynek - niezależnie od tego, do której strefy - będzie musiała mieć dowód osobisty i będzie podlegała kontroli" - powiedział Młot.
Zaapelował, by - poza przedmiotami niebezpiecznymi i szklanymi butelkami - nie zabierać też bagażu. Choć nie ma formalnego zakazu wnoszenia toreb lub plecaków, każdy musi się liczyć z koniecznością skontrolowania ich zawartości przez policjantów, strażników miejskich i funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.
Młot powtórzył apel prezydenta Jacka Majchrowskiego o korzystanie w dniu uroczystości z komunikacji miejskiej. Wszyscy, którzy zdecydują się na przyjazd samochodem do Krakowa, powinni mieć za przednią szybą białą kartkę formatu A4. To pozwoli policjantom kierować ich na właściwe parkingi.
Młot podkreślił, że wszyscy, którzy wybierają się na Rynek muszą mieć przy sobie dowód tożsamości. "Każda osoba wchodząca na Rynek - niezależnie od tego, do której strefy - będzie musiała mieć dowód osobisty i będzie podlegała kontroli" - powiedział Młot.
Zaapelował, by - poza przedmiotami niebezpiecznymi i szklanymi butelkami - nie zabierać też bagażu. Choć nie ma formalnego zakazu wnoszenia toreb lub plecaków, każdy musi się liczyć z koniecznością skontrolowania ich zawartości przez policjantów, strażników miejskich i funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.