- To jest oczywiste, że Lech Kaczyński chciał prezydenta Jarosława Kaczyńskiego. Nawet kiedyś, bardzo dawno temu mówił, że jego zdaniem Jarosław byłby lepszym prezydentem niż on. To jest taka oczywista rzecz. Myślę, że nawet nie trzeba tego przypominać ani o tym mówić - mówiła Joanna Kluzik-Rostkowska w RMF FM.
- Gdyby nie to, że Jarosław Kaczyński to brat bliźniak Lecha Kaczyńskiego, to sądzę, że w ogóle nie byłoby żadnych wątpliwości, że Jarosław Kaczyński powinien być kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Myślę, że tutaj bardzo duże znaczenie miało to, co się wydarzyło tuż po katastrofie. Te tłumy które przychodziły oddawać hołd Lechowi Kaczyńskiemu i za tym szły takie głosy wsparcia i poparcia Jarosława Kaczyńskiego. Duże oczekiwanie społeczne - stwierdziła szefowa sztabu wyborczego prezesa PiS.
Kluzik-Rostkowska: publiczny wizerunek Kaczyńskiego jednostronny
Kluzik-Rostkowska: publiczny wizerunek Kaczyńskiego jednostronny
Kluzik-Rostkowska nie wątpi, że Jarosław Kaczyński podoła trudom kampanii. - Powiedziałam: panie prezesie rozumiem, że ma pan siłę na tę kampanię. Powiedział: tak. To jest po prostu człowiek w pancerzu bólu, ale człowiek, który jest twardym człowiekiem, znam go 21 lat, więc jeżeli mówi dam radę, to da.
Szefowa kampanii prezesa PiS zaprzeczyła tez doniesieniom jednego z tabloidów, który sugerował, że Jarosław Kaczynski powiedział swojej mamie o śmierci Lecha. - Mama nie wie co się stało z Lechem - stwierdziła Kluzik-Rostkowska.RMF FM, mm