Puchalska przypomniała również, że kierowca, które prowadzi samochód i ma ponad 0,5 promila alkoholu we krwi popełnia przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia. Powyżej 0,2 promila alkoholu we krwi jest wykroczeniem. Kierowca w każdym z tych przypadków traci prawo jazdy - na jaki okres, o tym decyduje sąd. Jeśli ktoś spowoduje wypadek pod wpływem alkoholu, grozi mu kara do 12 lat więzienia. - Z naszego doświadczenia wynika, że większość z zatrzymywanych kierowców to nie ci, którzy wsiadają za kierownicę po jednym piwie. Zazwyczaj mają powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi - dodała Puchalska. - Pasażerowie, jeśli widzą, że kierowca jest pijany powinni zareagować. Zabrać mu kluczyki, nie pozwolić jechać - dodała. Podkreśliła, że także osoby postronne, które zauważą "dziwnie zachowującego" się kierowcę i podejrzewają, że może być pijanny, powinny natychmiast powiadomić policję. - Zareagujemy na każdy taki sygnał - zapewniła.
PAP, arb