Prezes PSL Waldemar Pawlak przedstawi pod koniec tygodnia swój 40-osobowy komitet honorowy. Tworzyć go będą profesorowie wyższych uczelni, ludzie kultury i sportowcy. - Mamy ponad 40 osób w komitecie: jest kilku profesorów, ludzi nauki, kultury; są sportowcy. W najbliższych dniach komitet będzie oficjalnie powołany. Podczas prezentacji przedstawimy wizję prezydentury - zapowiedział szef klubu PSL Stanisław Żelichowski.
Ludowcy nie chcą na razie zdradzać składu komitetu. Z wcześniejszych wypowiedzi polityków ugrupowania wynika, że wejdą do niego m.in. były rektor Akademii Rolniczej w Lublinie Marian Wesołowski, rektor Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu Jerzy Smorawiński, wieloletni dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Wielkiego w Łodzi Kazimierz Kowalski. Ponadto Pawlaka będą wspierać prof. Aleksander Łuczak, były poseł PSL, prorektor Wyższej Szkoły Rozwoju Lokalnego w Żyrardowie Józef Kozioł oraz zajmujący się globalizacją prof. Władysław Szymański.
PAP, arb
Trzon komitetu mają tworzyć ludzie nauki, głównie ekonomiści, również europosłowie PSL m.in. były wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski. Żelichowski podkreśla, że kandydata PSL mają też wesprzeć sportowcy (m.in. medaliści zawodów na poziomie europejskim), a także aktorzy.
Ludowcy zamierzają promować swojego kandydata m.in. na billboardach, jednak - jak mówi Żelichowski - wielkoformatowych reklam nie będzie za dużo. - Będą też spoty telewizyjne, ale wszystko w ramach możliwości "firmy" - podkreślił polityk. Dodał jednak, że nie chodzi tylko o oszczędności, ale też o klimat związany z katastrofą samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, w jakim toczy się kampania.
Żelichowski poinformował, że w najbliższych tygodniach Pawlak będzie spotykał się z wyborcami na świętach ludowych. 23 maja ma być na otwarciu pomnika Batalionów Chłopskich w Janowie Lubelskim, później pojedzie do Rzeszowa, a w kolejny weekend będzie uczestniczył w świętach ludowych na Mazurach.PAP, arb