Deklarację taką powtórzył szef MON Bogdan Klich, pytany o medialne doniesienia po uroczystości powołania dowódców - Sił Powietrznych, Wojsk Lądowych i Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. - Określam te doniesienia jako próbę zasiania niepokoju w Siłach Zbrojnych. Po raz kolejny - tak jak wczoraj mówiłem posłom, tak jak przed tygodniem głosił komunikat MON, tak jak przed dwoma tygodniami głosił pierwszy komunikat w tej sprawie - mówię: nie pracujemy nad zmianami w systemie odpraw i wynagrodzeń przysługujących po zakończeniu służby wojskowej - powiedział Klich.
Pogłoski o ewentualnych zmianach, które uszczupliłyby świadczenia krążyły w środowisku wojskowych od dłuższego czasu. W środę posłowie sejmowej komisji obrony pytali o nie Klicha. - Chciałbym złożyć deklarację, że żadne prace w sprawie zmiany zasad i wysokości wynagrodzeń po zakończeniu zawodowej służby wojskowej nie są prowadzone - zapewniał parlamentarzystów minister.
Według "Rzeczpospolitej", w ciągu najbliższych tygodni do cywila może odejść nawet 30 generałów, w tym szefowie zarządów Sztabu Generalnego i dowódcy ze wszystkich rodzajów wojsk. Jeszcze więcej dymisji ma być wśród niższych rangą oficerów. Powodem tego exodusu - jak podaje "Rz" - są pogłoski o przygotowywanych przez rząd, a niekorzystnych dla wojskowych zmianach w prawie emerytalnym. Na gorsze ma się zmienić system naliczania odpraw i premii. Według gazety, rząd ma ogłosić projekt w październiku, by wszedł w życie 1 stycznia 2011 r.PAP, arb