W Toruniu i Bydgoszczy wały są dobrze zabezpieczone. Nawet przy zrzucie ze zbiornika we Włocławku 8 tys. m sześc. wody na sekundę nie powinno dojść do przelania wałów - poinformował minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller.
Miller zastrzegł jednak, że nie oznacza to, że nie ma ryzyka zalania w Toruniu budynków mieszkalnych, gdyż - jak powiedział - dopuszczono tam do zabudowania obszary, które nie powinny być zabudowane. Tym nie możemy zagwarantować, że nie będą musieli się ewakuować.
Minister poinformował, że najbardziej zaawansowane prace przy usuwaniu skutków powodzi prowadzone są w woj. śląskim. Kolejne transze pomocy przekazywane są wojewodom.
PAP, arb