W poniedziałek resort sprawiedliwości, który zakończył lustrację w VIII Wydziale Karnym warszawskiego Sądu Okręgowego, potwierdził, że sąd nie dopełnił obowiązku powiadomienia Krajowego Rejestru Karnego o umorzeniu sprawy Leppera oskarżonego o znieważenie Włodzimierza Cimoszewicza. Jednocześnie resort podał jednak, że jeszcze przed uchwałą PKW o odmowie rejestracji, sąd przekazał PKW wszystkie dokumenty dotyczące Leppera, w tym te o umorzeniu postępowania karnego, z których wynikał fakt nieskazania go za przestępstwo z oskarżenia publicznego. W związku z tą informacją resortu sprawiedliwości komitet wyborczy Andrzeja Leppera skierował we pismo do PKW, w którym prosi o niezwłoczne wyjaśnienia w tej sprawie.
"Jeśli informacja Ministerstwa Sprawiedliwości jest prawdziwa, zobowiązuje nas to do podjęcia dalszych kroków prawnych w trybie wyborczym, dlatego wnoszę o udzielenie wyjaśnień w tej sprawie bez zbędnej zwłoki" - napisał w piśmie skierowanym do PKWpełnomocnik komitetu wyborczego Andrzeja Leppera Bogdan Socha. Komitet domaga się informacji: czym kierowała się PKW podejmując 10 maja uchwałę o odmowie rejestracji Leppera jako kandydata na prezydenta, a także "kto miał w PKW decydujący wpływ na podjęcie decyzji o odmowie rejestracji".
Pełnomocnik komitetu wyborczego Leppera napisał ponadto, że podjęta przez PKW decyzja o odmowie rejestracji tego kandydata "miała i ma nadal zdecydowanie negatywny wpływ na kampanię wyborczą kandydata". "Wyhamowany został na pewien czas cały aktyw zaangażowany w kampanię. Wprowadziło to pewien zamęt organizacyjny w szeregach Samoobrony i skierowało dyskusję z problematyki programowej na dywagacje, czy kandydat był karany, czy nie" - oświadczył Socha. Ocenił ponadto w piśmie, że w związku z decyzją o odmowie rejestracji Leppera, komitet ma podstawy, by sądzić, że "Państwowa Komisja Wyborcza jako jeden z najważniejszych organów państwa została włączona do walki politycznej skierowanej przeciwko jednemu kandydatowi i jednej partii politycznej".
PAP, arb