- Ta dyrektywa była i jest skwapliwie przemilczana przez wszystkich przedstawicieli władzy publicznej. Nikt z przedstawicieli rządu od kilkunastu dni nie odniósł się wprost do tej zasady, która wynika z przepisów obowiązujących we wszystkich państwach członkowskich UE - wskazywał Polaczek. Jak zaznaczył w związku z tym, że zaniechano wprowadzenia odpowiednich przepisów nie ma podstaw prawnych do przygotowania do grudnia 2011 r. wstępnej oceny ryzyka powodziowego dla obszarów dorzeczy. Nie ma też podstaw prawnych do przygotowania do grudnia 2013 r. map zagrożeń i ryzyka powodziowego oraz przygotowania do grudnia 2015 r. planów zarządzania ryzykiem powodziowym.- W świetle tych zaniechań najbardziej niezwykłą okolicznością jest to, iż przedstawiciele rządu, jego zaplecza, również pan marszałek Bronisław Komorowski zapowiadają w pilnym trybie rozpatrzenie w Sejmie tzw. kolejnej specustawy wywłaszczeniowej - zwracał uwagę poseł.
Polaczek podkreślił, że proponowany przez marszałka Sejmu projekt specustawy ułatwiającej budowę infrastruktury przeciwpowodziowej jest niespójny z przepisami do jakich wprowadzenia jest zobowiązana Polska.PAP, arb