Do kwestii organizacji debat wyborczych odniósł się także kandydat PSL na prezydenta Waldemar Pawlak. Ocenił, że w sprawie debat doszło do zmowy sztabów PO i PiS, które nie chcą konfrontacji kandydatów. - Warto w tej sytuacji spojrzeć na to trochę z przymrużeniem oka, bo widać w tym zakresie pełne uzgodnienie i pełną zmowę, że żadnych dyskusji i debat w przypadku tych dwóch kandydatów nie będzie - powiedział Pawlak. - Przypuszczam, że debata czy wypowiedzi będą po wyborach. Myślę, że akurat w przypadku tych dwóch kandydatów to jest trochę kupowanie kota w worku - ocenił szef PSL. Zachęcał, by "zrobić kawał tym, którzy czują się tak pewnie, że uważają, że nie muszą już w ogóle się prezentować i przedstawiać wyborcom".
Będzie debata Kaczyński-Komorowski? Prezes PiS jest gotówSzef sztabu kandydata SLD na prezydenta Grzegorza Napieralskiego, Marek Wikiński powiedział, że debaty telewizyjne z udziałem najpoważniejszych kandydatów na prezydenta były jednym z tematów czwartkowej rozmowy w Sejmie Napieralskiego z Pawlakiem. Kilkanaście dni temu sztab Napieralskiego zapowiadał wspólną z ludowcami inicjatywę, która miałaby doprowadzić do debaty telewizyjnej z udziałem: Komorowskiego, Kaczyńskiego, Napieralskiego i Pawlaka. - Pan premier Pawlak i pan przewodniczący Napieralski na ten temat rozmawiali i w sobotę będzie druga tura uzgodnień w tej sprawie. Mam nadzieję, że dołączą do nas Bronisław Komorowski i Jarosław Kaczyński - powiedział Wikiński.
PAP, arb