Opada woda w Wiśle w Warszawie. W czwartek o godz. 21 woda opadła do 614 cm i przekracza stan ostrzegawczy o 14 cm. Jak informuje straż pożarna, jest spokojnie, nie ma sygnałów o przesiąknięciach czy uszkodzeniach wałów. Wały są sprawdzane i monitorowane co 30 minut. Nie ma sygnałów o ich przesiąkaniu czy naruszeniu ich struktury. Nadal strażacy zmagają się jednak z wybiciami wód gruntowych.
Od kilku dni trwa akcja przy Wale Miedzeszyńskim - gdzie właśnie z tego powodu zostały podtopione ogródki i piwnice domów. Rozlewisko powstało też przy ul. Rodzynkowej i Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. Woda jest wypompowywana za wał.
W czwartek wycięto kilkadziesiąt drzew w obrębie wału przeciwpowodziowego w Porcie Czerniakowskim. Ma to zmniejszyć obciążenie wału. Najwyższy stan Wisły w Warszawie w czasie tej powodzi odnotowano w sobotę w południe - poziom wody osiągnął wówczas 780 cm.
PAP, arb