Biskup zaznaczył, iż "święta hostia jest żywym, skutecznie działającym sakramentem odwiecznej obecności Zbawiciela ludzi w Jego Kościele". Zaapelował by każdy zechciał ofiarować Jezusowi swoje życie. - Zróbcie Mu miejsce w waszej codzienności - dodał. Libera przypomniał też, że wśród rzeszy tych, którzy kontemplowali, uwielbiali i adorowali Jezusa w najświętszym sakramencie był ks. Jerzy Popiełuszko, "sługa eucharystii, męczennik, kapłan do końca oddany sprawie bożej i sprawie człowieka", zamordowany w 1984 r. przez funkcjonariuszy komunistycznej Służby Bezpieczeństwa.
- Jakże bardzo aktualne jest dziś świadectwo ks. Jerzego. Dziś także trzeba przecież stanowczo stawać w obronie prawdy, godności człowieka i ewangelicznych wartości - mówił hierarcha. Dodał, że nauczanie i postawa ks. Popiełuszki "uwrażliwiają nas na współczesne formy wyzysku i złego traktowania ludzi słabych, biednych i bezrobotnych".
Postać ks. Jerzego Popiełuszki, a także ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku 10 kwietnia, przypomniano w jednym z ołtarzy na drodze procesji, która przeszła ulicami Płocka. Głównym elementem wystroju ołtarza był krzyż wzniesiony ze ściętej w połowie brzozy z zawieszonym złamanym śmigłem samolotu. Poniżej, pod wizerunkiem Matki Bożej Katyńskiej (nazywanym też obrazem Matki Bożej Kozielskiej), umieszczono napis z pytaniem: "Twoja Panie i nasze ofiary nadaremnie?". Obok, pod wizerunkiem ks. Popiełuszki, zamieszczono z kolei wezwanie: "Bądźmy świadkami miłości".PAP, arb