Kandydat na prezydenta Andrzej Olechowski skierował do PKW skargę na TVP w związku z organizacją przez telewizję publiczną oddzielnych debat dla kandydatów ugrupowań parlamentarnych i pozaparlamentarnych. Według Olechowskiego jest to manipulacja. – Niedopuszczalne jest dzielenie kandydatów na grupy, gdy zaprasza się ich na debatę – powiedział.
O wystosowaniu skargi do Państwowej Komisji Wyborczej Olechowski poinformował podczas wtorkowego briefingu prasowego w Krakowie. "Jesteśmy poruszeni, niezadowoleni z decyzji o tym, żeby arbitralnie podzielić kandydatów w tych wyborach na kandydatów, którzy reprezentują partie parlamentarne i pozostałe. Po przestudiowaniu ustawy wyborczej nic nie znajdujemy na ten temat, żeby kandydatów można było w ten sposób dzielić" - powiedział Olechowski dziennikarzom.
"Nie wolno kandydatów dzielić na mężczyzn i kobiety, a co dopiero na niepartyjnych i partyjnych, a wśród nich na tych, którzy reprezentują partie parlamentarne. To wydaje się nam nie mieć nic wspólnego z misją publiczną, natomiast wiele wspólnego z manipulacją" - podkreślił kandydat.
Według Olechowskiego, TVP na debatę czterech kandydatów partii reprezentowanych w parlamencie chce zarezerwować lepszy czas antenowy (niedziela, 13 czerwca, godz. 20). "To w moim odczuciu jest przykład manipulacji i dlatego złożyliśmy skargę do komisji wyborczej" - wyjaśnił kandydat.
W skardze do PKW sztab Olechowskiego prosi Komisję, by wypowiedziała się, czy działania TVP są zgodne z konstytucją oraz ordynacją wyborczą. "W przypadku stwierdzenia nielegalności takiego działania zwracam się z wnioskiem o podjęcie odpowiednich kroków prawnych mających na celu zaprzestanie naruszania prawa. Jednocześnie proszę o odpowiedź na pytanie, czy działanie polegające na klasyfikacji kandydatów na różne grupy i odmienne ich traktowanie przez nadawców, będące faktycznie dyskryminacją niektórych kandydatów, jest naruszeniem prawa mogącym skutkować stwierdzeniem przez Sąd Najwyższy nieważności wyboru prezydenta" - napisał w skardze pełnomocnik komitetu Olechowskiego Maciej Szmigiero.
Olechowski potwierdził, że nie weźmie udziału w debacie organizowanej przez TVP. Zapowiedział natomiast udział w środowej debacie kandydatów, organizowanej przez studentów Uniwersytetu Warszawskiego. "To ma swoją tradycję, klimat. To jest do pewnego stopnia impreza kultowa. Jak tam nie być - albo trzeba być arogantem albo tchórzem. Mam nadzieję, że wszyscy jutro będą" - dodał.
TVP zaproponowała trzy debaty prezydenckie: 8 czerwca z udziałem Kornela Morawieckiego, Bogusława Ziętka i Andrzeja Leppera, 10 czerwca z udziałem Olechowskiego, Marka Jurka (także odmówił udziału) i Janusza Korwin-Mikkego oraz 13 czerwca z udziałem kandydatów wspieranych przez partie mające reprezentację w Sejmie: Bronisława Komorowskiego (PO), Jarosława Kaczyńskiego (PiS), Grzegorza Napieralskiego (SLD) i Waldemara Pawlaka (PSL). Kandydaci PiS, SLD i PSL zadeklarowali już swój udział.
PAP, im
"Nie wolno kandydatów dzielić na mężczyzn i kobiety, a co dopiero na niepartyjnych i partyjnych, a wśród nich na tych, którzy reprezentują partie parlamentarne. To wydaje się nam nie mieć nic wspólnego z misją publiczną, natomiast wiele wspólnego z manipulacją" - podkreślił kandydat.
Według Olechowskiego, TVP na debatę czterech kandydatów partii reprezentowanych w parlamencie chce zarezerwować lepszy czas antenowy (niedziela, 13 czerwca, godz. 20). "To w moim odczuciu jest przykład manipulacji i dlatego złożyliśmy skargę do komisji wyborczej" - wyjaśnił kandydat.
W skardze do PKW sztab Olechowskiego prosi Komisję, by wypowiedziała się, czy działania TVP są zgodne z konstytucją oraz ordynacją wyborczą. "W przypadku stwierdzenia nielegalności takiego działania zwracam się z wnioskiem o podjęcie odpowiednich kroków prawnych mających na celu zaprzestanie naruszania prawa. Jednocześnie proszę o odpowiedź na pytanie, czy działanie polegające na klasyfikacji kandydatów na różne grupy i odmienne ich traktowanie przez nadawców, będące faktycznie dyskryminacją niektórych kandydatów, jest naruszeniem prawa mogącym skutkować stwierdzeniem przez Sąd Najwyższy nieważności wyboru prezydenta" - napisał w skardze pełnomocnik komitetu Olechowskiego Maciej Szmigiero.
Olechowski potwierdził, że nie weźmie udziału w debacie organizowanej przez TVP. Zapowiedział natomiast udział w środowej debacie kandydatów, organizowanej przez studentów Uniwersytetu Warszawskiego. "To ma swoją tradycję, klimat. To jest do pewnego stopnia impreza kultowa. Jak tam nie być - albo trzeba być arogantem albo tchórzem. Mam nadzieję, że wszyscy jutro będą" - dodał.
TVP zaproponowała trzy debaty prezydenckie: 8 czerwca z udziałem Kornela Morawieckiego, Bogusława Ziętka i Andrzeja Leppera, 10 czerwca z udziałem Olechowskiego, Marka Jurka (także odmówił udziału) i Janusza Korwin-Mikkego oraz 13 czerwca z udziałem kandydatów wspieranych przez partie mające reprezentację w Sejmie: Bronisława Komorowskiego (PO), Jarosława Kaczyńskiego (PiS), Grzegorza Napieralskiego (SLD) i Waldemara Pawlaka (PSL). Kandydaci PiS, SLD i PSL zadeklarowali już swój udział.
PAP, im