"Kwaśniewski zostanie szefem PKOl"
Sam Kwaśniewski zapewnił jednak, że póki co nie ma tematu objęcia przez niego posady prezesa w Polskim Komitecie Olimpijskim. – Odszedł Piotr Nurowski, wybitny prezes PKOl-u, ofiara katastrofy smoleńskiej, więc na pewno dyskusja o następstwie się toczy. Byłem prezesem PKOl-u w latach1987-91, więc drugi raz zazwyczaj do tej samej rzeki się nie wchodzi. Na dziś nie ma rozmów i nie ma tematu – stwierdził Kwaśniewski. Były prezydent dodał też, że gdyby pojawiła się propozycja, by został szefem Komitetu, na pewno by ją przemyślał. – Wtedy będę się zastanawiał i na pewno nie powiem nie, ale też nie powiem tak. To jest temat zbyt poważny, żeby ot tak sobie o tym dywagować. Jeżeli coś takiego się zdarzy to wtedy będzie o czym rozmawiać. Dzisiaj tego tematu nie ma – skwitował Kwaśniewski.
Belka dobrym kandydatem, ataki na Komorowskiego irracjonalne
Kwaśniewski odniósł się też do nominacji Marka Belki na prezesa NBP. Powiedział, że to autorska decyzja Bronisława Komorowskiego i choć ryzykowna, to na pewno kompetentna i rozsądna. – Trzeba oddać marszałkowi Komorowskiemu, że podjął decyzję kompetentną i odważną. Kompetentną, bo znalazł człowieka właściwego, a odważną, bo to nie jest propozycja, która wzbudziła zachwyt w Platformie. To jest autorstwo Bronisława Komorowskiego i oczywiście dziś także jego ryzyko – ocenił były prezydent.
Kwaśniewski stwierdził też, że nie rozumie polityków, którzy atakują Bronisława Komorowskiego za to, że zgłosił kandydaturę Belki przed wyborami. Powiedział też, że z pewnością jest to także element pomysłu wyborczego kandydata PO. – To na pewno w pewnej części pomysł wyborczy. Jestem jednak zdumiony, że politycy, którzy sami stosowali takie metody, dzisiaj atakują Komorowskiego za to, że zastosował jeden z kanonów zachowań w czasie kampanii wyborczej – dodał. – Mówię o Leszku Millerze, który na przykład zaproponował udział w SLD Andrzejowi Celińskiemu, Katarzynie Piekarskiej – argumentował Kwaśniewski.
RMF FM, ps