- Dzwonię do Joanny Kluzik-Rostkowskiej, spotykam się z Jarosławem Kaczyńskim. Kontaktujemy się i konsultujemy w sprawie kampanii - mówi o swoim zaangażowaniu w kampanię Jarosława Kaczyńskiego eurodeputowany PiS Zbigniew Ziobro.
- Pełniłem w przeszłości funkcję szefa sztabu wyborczego Lecha Kaczyńskiego. Kiedy obejmowałem to stanowisko Kaczyński przegrywał dwadzieścia-kilka procent z Tuskiem, finalnie wygrał ze znaczącą przewagą. Jarosław jest lepszym politykiem i obiektywnie będzie lepszym prezydentem niż Komorowski. Marszałek Sejmu wykazuje się brakiem znajomości podstawowych faktów. Jako prezydent pewnie nie dałby sobie rady - przekonuje eurodeputowany PiS.
- Taktyką Lecha Kaczyńskiego było dotarcie z jego przekazem do każdego. Kontakt z wyborcami był celem samym w sobie, w drugim szeregu chodziło o pokazanie rozbieżności w wizjach obydwu kandydatów i podobnie powinno być i tym razem - mówi o strategii PiS w ostatnim tygodniu kampanii Ziobro.
Zbigniew Ziobro przez wielu był uważany za rywala Jarosława Kaczyńskiego, którego rzekomo chciał zastąpić na stanowisku prezesa PiS. Po śmierci Lecha Kaczyńskiego nazwisko Zbigniewa Ziobry pojawiło się w kontekście ewentualnego startu w wyborach prezydenckich.arb, TOK FM