- Rozumiem, że ten moment nadszedł i jest coraz bardziej prawdopodobne, że Jarosław Kaczyński zostanie prezydentem, rozumiem, że to jest powód, dla którego Włodzimierz Cimoszewicz udzielił swojego poparcia Komorowskiemu - mówił Poncyljusz. - Koń, którego Cimoszewicz obstawia, lekko słabnie, więc Włodzimierz Cimoszewicz daje mu wsparcie w tej chwili" - dodał rzecznik.
Poncyljusz podkreślił, że część obecnych zwolenników PO to osoby, które w 2005 r. głosowały na Prawo i Sprawiedliwość. - Teraz jest pytanie, czy takie czułe poparcie Włodzimierza Cimoszewicza, jakie się pojawia, nie jest zastanawiające dla tych wyborców, którzy mają jednak poglądy antykomunistyczne, antylewicowe - mówił. - Wszystko przyjmujemy z pokorą i czekamy jeszcze tylko na moment, gdy za Bronisławem Komorowskim stanie generał Wojciech Jaruzelski. Rozumiem, że na to potrzeba jeszcze kilku dni - powiedział rzecznik sztabu kandydata PiS.
PAP, arb