SLD straszy TVP sądem. "Pokażcie Napieralskiego!"

SLD straszy TVP sądem. "Pokażcie Napieralskiego!"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Napieralski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Sztab Grzegorza Napieralskiego domaga się od TVP udziału "w audycji publicystycznej w porównywalnym czasie emisji" z programem Wybory 2010 Tomasza Lisa, w którym wczoraj wystąpił Bronisław Komorowski. Jeśli TVP nie przychyli się do tej prośby Sojusz pójdzie do sądu. - Zarząd TVP naszymi rękami chciał odwołać Napieralskiego – komentuje sprawę Barbara Hrybacz, wydawca programu Tomasza Lisa. Kandydat SLD nie wziął udziału we wczorajszym programie TVP.
Wczoraj TVP co najmniej dwukrotnie zmieniła zdanie w sprawie wyborczego programu Tomasza Lisa, do którego zaproszeni byli Bronisław Komorowski, Jarosław Kaczyński i Grzegorz Napieralski. Przed południem, gdy było całkiem jasne, że Kaczyński nie przyjdzie, TVP zakomunikowała, że programu Lisa po prostu nie będzie. Rzecznik TVP twierdził, że żadne debaty wyborcze nie były na ten tydzień przewidziane.

Ostatecznie kilka godzin później telewizja zmieniła zdanie i poinformowała producentów, że zgadza się na emisję programu. Do końca nie było jasne, czy gościem Tomasza Lisa będzie tylko marszałek Komorowski, czy również kandydat SLD. Barbara Hrybacz, wydawca programu Lisa, miała usłyszeć od władz TVP: - O Napieralskiego się nie martwcie.

Ostatecznie Tomasz Lis rozmawiał w TVP2 jedynie z Bronisławem Komorowskim.

Gazeta Wyborcza/mr