Kandydat PiS na prezydenta Jarosław Kaczyński oświadczył w środę, że Polska nie podjęła żadnych działań zmierzających do tego, by wejść do G-20. "Mamy wszelkie podstawy do tego, by (...) kłócić się o G-20" - powiedział.
"Są trzy znaczące rankingi gospodarek światowych - Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego i CIA, we wszystkich tych trzech rankingach Polska jest albo w pierwszej dwudziestce, przy końcu co prawda, albo w jednym jest 21., tam przed nami jest Tajwan, a Tajwan nie jest uznawany jako państwo przez ogromną większość państw świata, w związku z tym, jeżeli Tajwan odjąć, to też jesteśmy w pierwszej dwudziestce" - mówił Kaczyński.
"Argument pana (Donalda) Tuska, że my tam nie możemy być, bo nie jesteśmy w pierwszej dwudziestce gospodarek świata, jest po prostu nieprawdziwy" - powiedział.
"To jest po prostu tak, że albo zabrakło odwagi, energii, determinacji, pewności siebie, albo też okazało się, że różnego rodzaju partnerzy, szczególnie ci traktowani jako wyższej rangi, powiedzieli: +nie, to nie jest miejsce dla was+" - mówił kandydat PiS podczas podsumowania cyklu debat, które odbyły się w jego centrum informacyjnym w Hotelu Europejskim.pap, em