Platforma Obywatelska zapisała w ustawie o zoz-ach ograniczenia dotyczące możliwości ich prywatyzacji - powiedziała w poniedziałek w sądzie Elżbieta Kosińska-Kozak, reprezentująca komitet wyborczy Bronisława Komorowskiego.
Kosińska-Kozak podkreślała, że PO chciała w ustawie o zoz-ach (zawetowanej przez Lecha Kaczyńskiego) uporządkować kwestie związane z komunalizacją i dopuszczalną prawem prywatyzacją.
Według Kozak-Kosińskiej, Platforma w ustawie o zoz-ach chciała "ograniczyć możliwość bezrefleksyjnego pozbywania się udziałów w spółkach komunalnych". Jak argumentowała, w ustawie zapisano m.in., że zbywanie udziałów w spółkach komunalnych, ustanowionych przez jednostki samorządu terytorialnego, następuje w drodze uchwały przyjmowanej kwalifikowaną większością 3/5 głosów.
Zaznaczyła też, że w żadnym z wniosków dowodowych złożonych przez komitet Jarosława Kaczyńskiego nie dopatrzyła się niczego, co pozwalałoby mniemać, że Komorowski opowiada się za tym, aby służba zdrowia w Polsce była "prywatna, sprywatyzowana".