Do wypadku doszło koło Brzozowa. Pilot z ciężkimi oparzeniami trafił do szpitala.
Do wypadku doszło bezpośrednio po starcie małego samolotu. Jak wstępnie ustaliła policja, pilot awionetki GP-5 wystartował z lądowiska i jak relacjonują świadkowie, maszyna po około 200 metrach spadła na ziemię.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, prowadzone są czynności, które pozwolą wyjaśnić przyczyny wypadku. O zdarzeniu wie już Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.
PP / TVN24