Jak informuje Anke Papenbrock z poczdamskiego biura Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży, do końca sierpnia PNWM pośredniczyć będzie między niemieckimi organizacjami oferującymi pobyt dzieciom i młodzieży z Polski a polskimi grupami poszukującymi możliwości wyjazdu do Niemiec oraz przyznawać będzie dotacje na projekty w ramach pomocy dla powodzian, w tym wyjątkowo także na te, w których nie ma partnera zagranicznego.
Według Papenbrock, w obu biurach PNWM - w Poczdamie i w Warszawie - bezustannie dzwonią telefony. - Dopiero teraz zaczyna się właściwa praca - znalezienie polskich gości z terenów dotkniętych powodzią, ponieważ w tej chwili mamy wyraźnie więcej ofert od potencjalnych gospodarzy niż zainteresowanych z Polski - zauważył dyrektor PNWM ze strony polskiej Paweł Moras.
Umowę o powołaniu Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży (po niemiecku - Das Deutsch-Polnisches Jugendwerk) strony polska i niemiecka zawarły w 1991 r., gdy podpisywały Traktat o dobrym sąsiedztwie. Biura PNWM w Warszawie i Poczdamie rozpoczęły działalność dwa lata później. Wzorem dla współpracy niemiecko-polskiej był istniejący już od lat 60. niemiecko-francuski Jugendwerk. Organizacja ma za zadanie wspierać wzajemne poznanie i zrozumienie oraz działać na rzecz ścisłej współpracy młodzieży Polski i Niemiec.
W ciągu 17 lat działania PNWM wsparła kilkadziesiąt tys. programów wymiany młodzieży; rocznie około 3200 spotkań. We wspólnych projektach uczestniczyło dotąd ponad dwa miliony młodych Niemców i Polaków. Działalność PNWM finansują po połowie oba rządy - polski i niemiecki. Specjalne wsparcie i pomoc PNWM oferowała już podczas powodzi w 1997 r., 2001 r. i w 2002 r.
PP / PAP