Ponad 95 proc. obwodów: Komorowski prowadzi

Ponad 95 proc. obwodów: Komorowski prowadzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Cząstkowe dane po obliczeniu głosów z 95,01 proc. obwodów, wskazują, że Bronisław Komorowski otrzymał w II turze wyborów prezydenckich 52,63 proc. głosów, a Jarosław Kaczyński - 47,37 proc. Wcześniej na nieznaczne zwycięstwo kandydata PO wskazywały wyniki sondaży powyborczych exit polls z trzech pracowni badania opinii społecznej.
Według danych Państwowej Komisji Wyborczej z ponad 95 proc. obwodów Bronisław Komorowski otrzymał w II turze wyborów prezydenckich 52,63 proc. głosów, a Jarosław Kaczyński - 47,37 proc. głosów. Frekwencja wyniosła -  55,29 proc.

Według tych danych Komorowski otrzymał 8 343 768 głosów, a Kaczyński - 7 510 735 głosów.

PKW podała wyniki z 24 488 lokali wyborczych.

Szef PKW Stefan Jaworski poinformował na konferencji prasowej, że liczba uprawnionych do głosowania wyniosła 29 017 416; kart do  głosowania wydano 16 044 051, a ważnych głosów oddano 15 854 503.

Oficjalne wyniku wyborów prezydenckich PKW ma podać wczesnym popołudniem - poinformował Jaworski.

Na zwycięstwo Komorowskiego od początku wskazywały sondaże exit polls oraz cząstkowe nieoficjalne wyniki podawane przez Państwową Komisję wyborczą, z jednym wyjątkiem. Dane PKW z godz. 23.50 z ponad 51,5 proc. obwodów wskazywały na prawie 1-proc. przewagę Kaczyńskiego. Według nich  Kaczyński uzyskał 3 981 810 głosów, stanowiących 50,41 proc. głosów, a Bronisław Komorowski - 3 916 709 głosów (49,59 proc.).

Według uaktualnionych sondaży exit polls, przewaga Bronisława Komorowskiego nad Jarosławem Kaczyńskim oscyluje wokół 6 proc.  Komorowski - 53,1 proc. głosów, a Jarosław Kaczyński - 46,9 proc. - to sondażowe wyniki wyborów według TNS OBOP dla TVP. Frekwencja według sondażu wyniosła 56,2 proc.

Sondaż TNS OBOP wskazuje, że Bronisław Komorowski wygrał w dziesięciu, a Jarosław Kaczyński w sześciu województwach. Komorowski zwyciężył w województwach: warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, lubuskim, łódzkim, dolnośląskim, opolskim i śląskim. Najwięcej głosów zdobył w woj. zachodniopomorskim - 68,1 proc.

Lider PiS wygrał w województwach: mazowieckim, podlaskim, lubelskim, świętokrzyskim, podkarpackim i małopolskim. Największe poparcie uzyskał w  woj. podkarpackim - 62,4 proc.

Badanie pokazuje, że Komorowski zdobył większość głosów wyborców, którzy dwa tygodnie temu poparli kandydata SLD. Na kandydata PO zagłosowało w niedzielę 68,8 proc. osób, które w pierwszej turze poparły Grzegorza Napieralskiego. Na Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało 31,2 proc. wyborców Napieralskiego.

Badanie wskazuje, że najwięcej wyborców Komorowskiego mieszka w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców, zaś Kaczyńskiego - na wsi.

64,9 proc. wyborców Komorowskiego mieszka w miastach o wielkości powyżej 500 tys. mieszkańców; 62,3 proc. - w miastach liczących 101-500 tys. mieszkańców; 55,6 proc. -  do 20 tys. mieszkańców; 55,5 proc. - w miastach liczących 21-100 tys. mieszkańców; natomiast 42,2 proc. mieszka na wsi.

Najwięcej wyborców Kaczyńskiego - 57,8 proc. - mieszka na wsi; 44,5 proc. - w miastach liczących 21-100 tys. mieszkańców; 44,4 proc. - do 20 tys. mieszkańców; 37,7 proc. w miastach 101-500 tys. mieszkańców; 35,1 proc. - powyżej 500 tys. mieszkańców.

58,4 proc. wyborców Komorowskiego ma 23-39 lat; 54 proc. - 18-22 lata; 50,6 proc. wyborców ma 40-59 lat; 50,3 proc. -  powyżej 60 lat.

49,7 proc. wyborców kandydata PiS jest w wieku powyżej 60 lat; 49,4 proc. ma 40-59 lat; 46 proc. - 18-22 lata; 41,6 proc. - 23-39 lat.

Na Komorowskiego głosowało więcej kobiet, na Jarosława Kaczyńskiego - więcej mężczyzn. Komorowskiego poparło 53,7 proc. kobiet i 52,6 proc. mężczyzn. Na Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało 47,4 proc. mężczyzn i 46,3 proc. kobiet.

TNS OBOP badał też przepływy elektoratu na przestrzeni ostatnich trzech lat.

50,7 proc. wyborców, którzy w wyborach parlamentarnych w 2007 r. poparło PSL w niedzielę zagłosowało na Jarosława Kaczyńskiego. Bronisław Komorowski zdobył 49,3 proc. głosów tych, którzy w 2007 r. głosowali na PSL.

Wśród wyborców LiD z 2007 r. 85 proc. poparło Komorowskiego, a 15 proc. - Kaczyńskiego.

91,4 proc. wyborców PO z 2007 r. głosowało na Komorowskiego, a 8,6 proc. - na lidera PiS.

95,1 proc. wyborców PiS z 2007 r. poparło w niedzielę szefa swej partii, a 4,9 proc. oddało głos na jego rywala.

Badanie TNS OBOP był to tzw. exit poll, czyli sondaż dokonywany przed lokalem wyborczym wśród osób, które właśnie oddały swój głos.

Ankieterzy TNS OBOP stanęli przed 500 losowo wybranymi lokalami wyborczymi, gdzie prosili wychodzące z nich osoby o wypełnienie krótkiej ankiety. Były w niej m.in. pytania o  to na kogo wyborca zagłosował, na kogo oddawał swój głos we wcześniejszych wyborach, jakiej jest płci, ile ma lat, jakie jest jego wykształcenie. Wypełnione samodzielnie kwestionariusze respondenci wrzucali do specjalnie oznakowanych urn. TNS OBOP zapowiadał przed badaniem, że zechce przepytać w ten sposób 50 tys. Polaków.

Uaktualniony sondaż MB SMG/KRC dla TVN, tzw. late poll, wskazywał, że Bronisław Komorowski uzyskał w drugiej turze wyborów 52,8 proc. głosów, Jarosław Kaczyński - 47,4 proc.; frekwencja wyniosła 57 proc. - 

Według tego badania, Komorowski wygrał w 11 województwach - podlaskim, mazowieckim, warmińsko-mazurskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim, lubuskim, dolnośląskim, śląskim i opolskim. Kaczyński z kolei w pięciu województwach - podkarpackim, małopolskim, lubelskim, świętokrzyskim i łódzkim.

Według wcześniejszych danych, Komorowskiego popierało o godz. 19.00 - 51,09 proc. osób, a o godzinie 20.00 - 51,8 proc. Kaczyński uzyskał odpowiednio - 48,91 i 48,2 proc. głosów. Kandydat PO zwyciężył wówczas w dziewięciu, a reprezentant PiS - w siedmiu województwach.

Wcześniejsze wyniki opierały się na sondażu exit poll, przeprowadzonym przez ankieterów w tysiącu komisji wyborczych. Po zakończeniu głosowania, firma Millward Brown SMG/KRC przeprowadziła kolejne badanie, tzw. late poll. Polegało ono na uaktualnieniu wyników badań, zebranych przez ankieterów MB SMG/KRC, danymi wywieszonymi przez obwodowe komisje wyborcze.

Według sondażu Homo Homini dla TV Polsat, Bronisław Komorowski uzyskał 51,6 proc. głosów, a Jarosław Kaczyński - 48,4 proc. - to również kolejne przybliżenie sondażu tej pracowni podanego w niedzielę po 21.30 przez telewizję Polsat News. Według nigou, 50,8 proc. elektoratu Komorowskiego stanowili mężczyźni, a 49,2 proc. -  kobiety. Natomiast elektorat Jarosława Kaczyńskiego w 62 procentach stanowiły go  kobiety a w 38 procentach - mężczyźni.

Według sondażu frekwencja w II turze wyborów na godz. 20.00 wyniosła 58,5 proc.


Badanie Homo Homini wykazało, że 78,1 proc. wyborców Grzegorza Napieralskiego z I tury wyborów prezydenckich poparło w II turze Bronisława Komorowskiego; Jarosławowi Kaczyńskiemu swój głos przekazało 21,9 proc. wyborców kandydata Lewicy.

Napieralski, który w I turze wyborów uzyskał 13,68 proc. poparcia, nie przekazał formalnie swego poparcia żadnemu z kandydatów.

Podobnie jak Napieralski postąpił wicepremier koalicyjnego rządu PO-PSL Waldemar Pawlak, który w I turze uzyskał 1,75 proc. głosów. Według sondażu Homo Homini dla Polsatu, 60 proc. wyborców Pawlaka z I tury zagłosowało na Jarosława Kaczyńskiego, a 40 proc. - na Bronisława Komorowskiego.

Z sondażu wynika, że 51,2 proc. wyborców, którzy nie poszli do I tury wyborów, a uczestniczyli w  II turze, udzieliło w niej poparcia Kaczyńskiemu. 48,8 proc. nieobecnych w I turze zagłosowało na Komorowskiego.

Sondaż TNS OBOP pokazał też nieznaczny przepływ wyborców po  I turze pomiędzy obozami kandydatów.
Według tego badania 4,2 proc. wyborców, którzy dwa tygodnie temu zagłosowali na Bronisława Komorowskiego w II turze poparło Jarosław

Bronisław Komorowski podziękował "z całego serca" wszystkim, którzy wzięli udział w I i II turze wyborów.

Pogratulował też wyniku Jarosławowi Kaczyńskiemu, a także kandydatom, którzy wzięli udział w I turze wyborów. "Gratuluję znakomitego wyniku oraz tego, że - jak mało kiedy - widać, że Polska, aczkolwiek prawie podzielona równo, prawie pół na pół, jest jednak Polską wspólną" -  podkreślał Komorowski.

pap, em