Najpierw wybór marszałka Sejmu, potem nowych władz klubu - w ten sposób szef klubu PO Grzegorz Schetyna ucina rozważanie na temat tego, kto po nim pokieruje klubem Platformy. Wiceszef klubu Waldy Dzikowski poinformował, że klub wybierze nowego przewodniczącego na następnym posiedzeniu Sejmu.
- Jutro o 18 wybory nowego marszałka, to dopiero wyznaczy scenariusz następnych kroków. Dobrym obyczajem w PO jest, że w takiej sytuacji całe prezydium klubu podaje się do dymisji, oddaje się do dyspozycji. Wtedy będą nowe wybory - komentuje całą sprawę Schetyna. Schetyna nie przesądza jednak, kiedy dojdzie do zmian we władzach klubu.
Wiceprzewodniczący klubu Waldy Dzikowski powiedział po środowym posiedzeniu władz klubu, że następca Schetyny zostanie wybrany na najbliższym posiedzeniu Sejmu między 20 a 23 lipca. - Na ten moment nie dyskutowaliśmy nawet o tym - zapewnił Dzikowski. Jak poinformował do czasu wyboru nowego przewodniczącego klubu Schetynę - w pracach w Sejmie - będą zastępowali wiceszefowie klubu. O zmianach we władzach klubu ma też rozmawiać zarząd krajowy partii. Dzikowski nie wykluczył, że zarząd zbierze się jeszcze w tym tygodniu.
Sławomir Rybicki, Rafał Grupiński, Małgorzata Kidawa-Błońska - te nazwiska wymieniają politycy PO pytani o następcę Schetyny na stanowisku szefa klubu PO.
PAP, arb