Szeląg powiedział po środowym spotkaniu z rodzinami ofiar, że wniosek ten będzie dotyczył dokumentów regulujących funkcjonowanie statków powietrznych w przestrzeni Federacji Rosyjskiej, ze wskazaniem nazw oraz podmiotów, które je wydały.
Szeląg tłumaczył, że pierwszy polski wniosek był sformułowany jeszcze 10 kwietnia w dniu katastrofy i dlatego miał charakter najbardziej ogólny. "W trakcie trwania śledztwa (...) każdy kolejny wniosek już wskazuje pewne konkretne istotne okoliczności i ten szósty będzie jeszcze bardziej sprecyzowany" - mówił. Zaznaczył jednak, pytany o szczegóły wniosku, że adresat listu nie powinien dowiadywać się o jego treści z mediów.
Prokurator dodał, że prokuratura nie wie, jaki jest stan realizacji polskich wniosków o pomoc prawną. "Praktyka nie przewiduje takiego informowania" - zaznaczył.
Strona polska skierowała do rosyjskich śledczych do tej pory pięć wniosków, m.in. o przesłuchanie wskazanych świadków i przekazanie dokumentów, a także o "czasowe wydanie czarnych skrzynek jako niezbędnych dowodów w postępowaniu karnym". Jeden wniosek skierowano też do władz Białorusi, kolejny zaś do Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych. Na początku lipca prokuratorzy zapowiedzieli wysłanie szóstego wniosku do Rosji, po uzyskaniu przekładu dokumentów uzyskanych w czerwcu od strony rosyjskiej.PAP, pp