29 procent respondentów sondażu GfK Polonia uważa, że winni eskalacji konfliktu wokół krzyża przed Pałacem Prezydenckim są politycy PiS. 18 procent winą obarcza obrońców krzyża, a 16 procent - Kancelarię Prezydenta. Wyniki sondażu publikuje "Rzeczpospolita".
Respondenci pytani o dalsze losy krzyża w większości odpowiadają, że powinien on pozostać pod Pałacem Prezydenckim do czasu umieszczenia tam symbolu upamiętniającego katastrofę - taki pogląd wyraża 57 procent ankietowanych. 22 procent respondentów uważa, że krzyż powinien zostać natychmiast usunięty. 16 procent chciałoby, aby krzyż pozostał tam gdzie dziś stoi.
Ankietowani pytani o to w jaki sposób należy upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej - w większości odpowiadają, że godnym sposobem ich uczczenia byłaby tablica pamiątkowa ku czci ofiar - takie zdanie wyraża 75 procent ankietowanych. Tylko 20 procent domaga się budowy pomnika.
"Rzeczpospolita", arb