Sześć osób trafiło do izby wytrzeźwień po nocnej manifestacji przed Pałacem Prezydenckim. Policja ocenia, że było spokojnie; nie doszło do poważniejszych incydentów.
- Biorąc pod uwagę liczbę osób, który przyszły pod Pałac Prezydencki, można powiedzieć, że było spokojnie. Nie doszło do żadnych poważniejszych incydentów. Sześć osób trafiło do izby wytrzeźwień - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji Maciej Karczyński.
Jak wyjaśnił, jedna z tych osób miała grozić dziennikarzowi, kolejne dwie miały znieważyć funkcjonariusza - policjanta i strażnika miejskiego. Wśród zatrzymanych jest też mężczyzna, który odpowie za niszczenie mienia i osoba, która zakłócała przebieg manifestacji.- Gdy wytrzeźwieją, będą wyjaśniane okoliczności tych incydentów - zapewnił Karczyński.
PAP, ps