Chora na raka otrzymała...zgodę na leczenie

Chora na raka otrzymała...zgodę na leczenie

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Chora na raka nerki pacjentka, która wytoczyła proces cywilny Ministerstwu Zdrowia i NFZ za odmowę leczenia, otrzymała zgodę na leczenie nowym lekiem w ramach terapii niestandardowej - poinformowała Jolanta Pulchna z małopolskiego NFZ.
- Jestem wdzięczna Funduszowi, że tak szybko rozpatrzył wniosek, ale ten lek otrzymałabym i tak - powiedziała pacjentka Janina Orczyk. Reprezentująca ją w sądzie radca prawny Jolanta Budzowska powiedziała, że pozytywna decyzja NFZ nie będzie miała znaczenia dla procesu, choć prawdopodobnie była jego skutkiem.

Orczyk pozwała Ministerstwo Zdrowia i NFZ. Za odmowę leczenia domaga się 150 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia i 18 tys. zł renty, za które ma zamiar kupować sobie leki. Proces w tej sprawie ruszył w poniedziałek. W środę małopolski NFZ rozpatrzył pozytywnie czwarty wniosek Centrum Onkologii o leczenie pacjentki nowym lekiem. Decyzja została wydana w dniu wpłynięcia wniosku. Poprzednie wnioski - po miesięcznym terminie oczekiwania - NFZ załatwiał odmownie.

Pacjentkę, po operacji wycięcia nerki, pod koniec ubiegłego roku leczono interferonem. Lekarstwo nie poskutkowało, choroba nasiliła się. Od stycznia do marca pacjentka nie była leczona, ponieważ NFZ nie wyraził zgody na leczenie innym lekiem - sutentem. Przepisy zakazywały podania tego leku pacjentom, którzy wcześniej byli leczeni interferonem.

W marcu ojciec pacjentki kupił opakowanie innego leku, który przyniósł znaczącą poprawę. Kolejne dwa wnioski szpitala o sfinansowanie dalszych dawek tego leku NFZ rozpoznał odmownie. Kurację jednak kontynuowano - dwa opakowania przekazał szpital (dostał je od firmy farmaceutycznej), trzecie lecznica zakupiła z własnych środków. Lekarstwo w ostatnim okresie nie skutkowało, konieczny był inny lek.

Od początku sierpnia pacjentka znów pozostawała bez leczenia. Kolejny wniosek, napisany przez Centrum Onkologii na nowy specyfik - afinitor, w dniu rozprawy nie dotarł jeszcze do małopolskiego NFZ. Wniosek dotarł dwa dni później i w tym samym dniu został pozytywnie rozpatrzony.

Według NFZ, o takim postępowaniu decydowały przepisy. - Pacjentka najpierw była leczona interferonem - nieskutecznie. Potem Centrum Onkologii chciało włączyć ją do programu leczenia sutentem, natomiast zgodnie z rozporządzeniem ministra, leczenie interferonem dyskwalifikowało ją z leczenia sutentem - wyjaśniła Jolanta Pulchna.

Jak podała, wskazywany potem przez konsultantów onkologicznych inny lek, zakupiony przez rodzinę, nie mógł być zaakceptowany, ponieważ posiadał negatywną opinię Agencji Oceny Technologii Medycznych. - Zresztą i tak się okazało, że lek ten był nieskuteczny - wyjaśniła rzeczniczka małopolskiego NFZ.

Natomiast ostatni wniosek, dotyczący leku afinitor, został rozpatrzony pozytywnie, ponieważ lek nie posiadał negatywnej opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych. - W dniu wpłynięcia wniosku wysłaliśmy potwierdzenie, że leczenie może być finansowane ze środków publicznych w ramach terapii niestandardowej - powiedziała Pulchna.