- Nie, to nieprawda. To jest raczej sugestia dziennikarska niż prawda - powiedział Halicki w radiu TOK FM, pytany o te doniesienia. Dopytywany, czy to znaczy, że Borowski nie miałby szans na miejsce na liście PO do Senatu w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych, odparł: - Nie, to co innego. To znaczy, że takie rozmowy się nie obywały i nie ma żadnych decyzji w takich kwestiach.
Halicki zdementował również doniesienia, że europoseł SLD Wojciech Olejniczak mógłby otrzymać miejsce na liście PO w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Zwrócił uwagę, że wybory do PE odbył się w czerwcu ubiegłego roku, a następne będą miały miejsce dopiero za cztery lata. - To naprawdę dużo czasu - powiedział. - Z tego co wiem, (Olejniczak) kandyduje na prezydenta Warszawy i będzie naszym rywalem w najbliższych miesiącach - dodał.
Halicki był także pytany o propozycję, jaką według doniesień medialnych miał otrzymać od prezydenta Bronisława Komorowskiego inny polityk SLD Ryszard Kalisz. Kalisz miałby otrzymać stanowisko w prezydenckiej kancelarii. - Sądzę, że w tym też jest dużo spekulacji prasowych - powiedział rzecznik klubu PO.
PAP, TOK FM, ps