Kilkuset związkowców zgromadziło się w środę w południe przed bramą główną Stoczni Szczecińskiej na ogólnopolskim wiecu w obronie miejsc pracy i przeciwko degradacji Pomorza Zachodniego.
W proteście zorganizowanym przez NSZZ "Solidarność" biorą udział m.in. byli stoczniowcy, a także członkowie związku z całego kraju. Do Szczecina przyjechali m.in. przewodniczący "S" Janusz Śniadek, związkowcy z Gdyni, Gdańska, Bydgoszczy, Rzeszowa oraz regionu śląsko-dąbrowskiego. Mają ze sobą flagi Solidarności, transparenty m.in. z napisami: "Żądamy pracy i płacy", "Oddajcie nasze miejsca pracy", "Stocznia to my".
Tuż przed oficjalnym rozpoczęciem wiecu słychać było gwizdki i trąbki. Związkowcy uderzali także drewnianymi pałkami w kaski, co chwila wybuchały petardy. Wcześniej związkowcy położyli kwiaty przed tablicą upamiętniającą poległych w grudniu 1970 r.
PAP, ps