"Nie ma żadnego powodu, aby Rzeczpospolita czciła dokonania Lecha Kaczyńskiego" - pisze na swoim blogu eurodeputowany SLD Marek Siwiec. "Jedynym antidotum na działalność prezesa, obrońców krzyża i Radia Maryja, jest mówienie prawdy o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego – nieudolnej, zaściankowej, szkodzącej Polsce" - dodaje były szef BBN.
Siwiec nie zgadza się z wyrażoną przez arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia opinią, że prezydenta Lecha Kaczyńskiego można porównać do Gabriela Narutowicza. "Trudno o większe przekłamanie w historii. Narutowicz został zamordowany, nie zdążył być wielki, bo sprawował urząd tylko przez pięć dni. Jakiekolwiek porównanie tych dwóch postaci jest nie na miejscu" - denerwuje się Siwiec.
Zdaniem eurodeputowanego SLD jeśli PiS chce czcić Lecha Kaczyńskiego powinien "robić to na własny rachunek". "Tak postąpił Kościół, który przyjmując na Wawel parę prezydencką, wpisał Lecha Kaczyńskiego do panteonu, ale z całym dobrodziejstwem inwentarza, z domniemaną odpowiedzialnością za katastrofę" - wyjaśnia polityk.
arb
Zdaniem eurodeputowanego SLD jeśli PiS chce czcić Lecha Kaczyńskiego powinien "robić to na własny rachunek". "Tak postąpił Kościół, który przyjmując na Wawel parę prezydencką, wpisał Lecha Kaczyńskiego do panteonu, ale z całym dobrodziejstwem inwentarza, z domniemaną odpowiedzialnością za katastrofę" - wyjaśnia polityk.
arb