Córka Zbigniewa Wassermanna w wypowiedzi dla TVN24 wyraziła zadowolenie z efektów współpracy między krajami. Oczekuje jednak na pełne przetłumaczenie przesłanych dokumentów.
Małgorzata Wasserman oceniła, że 11 tomów akt, jakie otrzymała polska prokuratura wojskowa, to „niezmiernie ważny materiał". Dokumenty zostały przekazane do tłumaczenia, co oznacza, że jeszcze długo mogą być niedostępne – Do dzisiaj nie możemy zapoznać się z aktami, które zostały przekazane dwa miesiące temu, bo ciągle są tłumaczone – przypomniała.
Wśród przekazanych dokumentów wciąż brakuje protokołów z sekcji zwłok. Strona rosyjska nadal czeka na zebranie wszystkich ekspertyz. Małgorzata Wassermann stwierdziła, że jako prawnik, rozumie niechęć do przesyłania niekompletnych dokumentów, jednak zauważyła, że znacznie przedłuży to proces rozpatrywania przez prokuraturę wniosków o ekshumację zwłok, której domaga się część rodzin.
Wśród przekazanych dokumentów wciąż brakuje protokołów z sekcji zwłok. Strona rosyjska nadal czeka na zebranie wszystkich ekspertyz. Małgorzata Wassermann stwierdziła, że jako prawnik, rozumie niechęć do przesyłania niekompletnych dokumentów, jednak zauważyła, że znacznie przedłuży to proces rozpatrywania przez prokuraturę wniosków o ekshumację zwłok, której domaga się część rodzin.
TVN24, mp